W sezonie jesienno-zimowym przeziębienia to jedne z tych schorzeń, które dopadają praktycznie każdego. Kichanie, katar, ból gardła i głowy, osłabienie, brak apetytu. To tylko część z objawów charakterystycznych dla przeziębienia. Jak sobie z nimi radzić?
Uporczywe przeziębienie
Wirusy – winowajcy licznych przeziębień, które zaczynają być jedną z najczęstszych przyczyn wizyt w przychodniach. Dopadają nas głównie jesienią i zimą. Schorzenie tego typu samo w sobie nie jest groźne, zdecydowanie bardziej uciążliwe. Groźne są za to konsekwencje przeziębienia, które zostaje niedoleczone. Gdy organizm atakują wirusy pojawia się kaszel, katar, ból gardła, a także chrypka. Najlepsza rada na taki stan, to odpoczynek, leżenie, wygrzewanie się i unikanie wysiłku fizycznego.
Organizm potrafi doskonale sam poradzić sobie z przeziębieniem, jeśli się mu pomaga, we wspomniany sposób. Bardzo często wystarczające są domowe sposoby, jak inhalacje, syropy przyrządzone tradycyjnymi metodami – na przykład z cebuli, okłady czy maści rozgrzewające. By nieco szybciej dojść do siebie i wrócić do normalnego funkcjonowania, można sięgnąć po preparaty apteczne, jak Gripex Max, Fervex lub inne tego typu środki. Ich zadaniem jest zwalczanie stanów zapalnych, obniżanie gorączki oraz niwelowanie uciążliwych objawów.
Pomoc w postaci preparatów nabywanych bez recepty w aptece, powinna być jednak doraźna, i zawsze musi stanowi wsparcie, a nie zamiennik. Nawet stosując takie środki, trzeba pamiętać o kilku dniach odpoczynku. Organizm potrzebuje czasu, by całkowicie uporać się z wirusami, a objawy, które ustąpią nawet w ciągu dwóch czy trzech dni, nie oznaczają, że już można zacząć szarżować.
Kiedy zgłosić się do lekarza
Przeziębienie zwykle ustępuje w ciągu kilku dni. Są jednak przypadki, w których objawy mogą być mylące. Interwencji lekarskiej wymagają sytuacje, gdy objawy nie ustępują lub nasilają się. Jeśli pojawia się wysoka gorączka, ból zatok, głowy lub ucha, występują duszności lub napady świszczącego oddechu.
Przy powyższych objawach wizyta lekarska jest koniecznością, bo najpewniej rozwija się poważniejsza choroba. Obserwacja występujących dolegliwości jest zatem kluczowa, by zadbać o możliwie wczesne reagowanie, jeśli „zwykłe” przeziębienie zaczyna przeradzać się w wymagające leczenia farmakologicznego schorzenie.