Borelioza – jak się chronić?

[REKLAMA]

Letnie spacery po lesie, pikniki nad jeziorem, prace w ogrodzie – wszystko to daje nam wytchnienie i kontakt z naturą. Niestety, może też narazić na spotkanie z nieproszonym gościem: kleszczem. Choć maleńki, może przenosić boreliozę – groźną chorobę, która potrafi długo rozwijać się w ukryciu. Wiele osób lekceważy zagrożenie, dopóki nie pojawią się niepokojące objawy. Tymczasem ważne jest nie tylko leczenie, ale przede wszystkim profilaktyka. Jak skutecznie chronić się przed boreliozą?

Ubiór – pierwsza linia obrony

Kiedy wybierasz się do lasu lub na łąkę, dobrze przemyśl strój. Kleszcze nie spadają z drzew, lecz wspinają się po nogawkach i rękawach. Dlatego warto założyć długie spodnie i bluzkę z długim rękawem. Najlepiej, by ubrania były w jasnych kolorach – łatwiej zauważyć na nich ciemnego pajęczaka.

Obcisłe mankiety, nogawki włożone w skarpetki, a na głowie czapka lub kapelusz – to nie przesada, lecz rozsądna ostrożność. Kleszcze najczęściej atakują w okolicach pachwin, zgięć kolanowych, pach i karku – miejsc, gdzie skóra jest cienka, a dostęp łatwy. Dobry ubiór może znacząco ograniczyć ryzyko ukąszenia.

Preparaty odstraszające

Na rynku dostępnych jest wiele środków odstraszających kleszcze, tzw. repelentów. Najskuteczniejsze zawierają DEET, ikarydynę lub IR3535 – substancje sprawdzone w badaniach i rekomendowane przez instytucje zdrowia.

Ważne, by środek był stosowany zgodnie z instrukcją. Nie wystarczy psiknąć raz na ubranie – preparat należy rozprowadzić równomiernie na skórze i ubraniu, a aplikację powtarzać co kilka godzin, zwłaszcza jeśli się pocisz. U dzieci trzeba zachować szczególną ostrożność – wybieraj środki przeznaczone specjalnie dla najmłodszych.

Warto również pamiętać, że nie każdy środek działa równie skutecznie na wszystkich. Dobrze jest przetestować kilka preparatów i wybrać ten, który naprawdę odstrasza owady w Twoim otoczeniu.

Dokładne oględziny po powrocie

To jeden z najprostszych, a zarazem najskuteczniejszych sposobów ochrony przed boreliozą. Po każdej wizycie w lesie, parku czy na działce – dokładnie obejrzyj ciało. Szczególną uwagę zwróć na zgięcia łokci i kolan, pachy, pachwiny, kark oraz skórę za uszami.

Poproś bliską osobę o pomoc – niektóre miejsca trudno samodzielnie zobaczyć. Jeśli znajdziesz kleszcza, usuń go jak najszybciej. Im krócej pasożyt pozostaje w skórze, tym mniejsze ryzyko zakażenia. Do usuwania najlepiej użyć pęsety lub specjalnego haczyka, chwytając jak najbliżej skóry i wyciągając jednym, zdecydowanym ruchem.

Nie smaruj kleszcza masłem, alkoholem ani nie przypalaj – takie metody tylko zwiększają ryzyko zakażenia, bo mogą sprowokować go do wydzielenia większej ilości śliny.

Świadomość objawów i szybka reakcja

Czasami mimo ostrożności borelioza może się rozwinąć. Dlatego warto znać jej pierwsze objawy. Najbardziej charakterystyczny to rumień wędrujący – zaczerwienienie pojawiające się w miejscu ukąszenia, zwykle po kilku dniach. Ma postać pierścienia z jaśniejszym środkiem, choć nie występuje u wszystkich.

Inne symptomy to objawy grypopodobne: gorączka, bóle mięśni, zmęczenie. Na późniejszym etapie choroba może prowadzić do poważnych powikłań neurologicznych i stawowych.

W konwencjonalnym leczeniu stosuje się antybiotyki – najczęściej doksycyklinę, amoksycylinę lub cefuroksym. Terapia trwa zazwyczaj od 14 do 28 dni, w zależności od stadium choroby i objawów. Przy wczesnym wykryciu skuteczność leczenia jest bardzo wysoka, choć niekiedy potrzebna jest kolejna kuracja lub wsparcie objawowe, np. przy bólach stawów czy zmęczeniu.

Niektórzy pacjenci, zwłaszcza ci zmagający się z boreliozą przewlekłą lub nie do końca zdiagnozowaną, szukają także alternatywnych metod. Jedną z nich jest leczenie boreliozy biorezonansem, czyli terapia oparta na założeniu, że każda komórka w ciele emituje określone drgania. Biorezonans ma wykrywać zaburzenia energetyczne i wspierać organizm w walce z patogenami poprzez odpowiednio dobrane fale elektromagnetyczne.

Choć ta metoda cieszy się zainteresowaniem, zwłaszcza wśród osób, które nie uzyskały poprawy po leczeniu farmakologicznym, warto wiedzieć, że biorezonans nie jest uznawany za metodę o potwierdzonej skuteczności w medycynie konwencjonalnej. Może być stosowany jako wsparcie, ale nie powinien zastępować klasycznej terapii antybiotykowej – szczególnie w aktywnych stadiach choroby.

Ostatecznie każda decyzja dotycząca leczenia powinna być podejmowana świadomie i najlepiej w porozumieniu z lekarzem. Borelioza to podstępna choroba, ale z odpowiednim podejściem – także do własnego ciała – można odzyskać zdrowie i spokój.

Źródło zdjęcia: https://www.shutterstock.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *