Kult szczupłej sylwetki jest nam doskonale znany. Z pierwszych stron gazet wyglądają ku nam idealnie zbudowane modelki, wiotkie jak trzcina. W produkcjach telewizyjnych widzimy szczupłe kobiety, umięśnionych mężczyzn bez grama tłuszczu. Staramy się im dorównać aczkolwiek wiadomo, że nie jest to wcale proste. Prawda jest taka, że mało kto z nas może poszczycić się genialną przemianą materii, która sprawia, że bez względu na to co zjemy, nadal możemy poszczycić się wspaniałą figurą. Smukłą sylwetka wymaga poświęceń i odpowiedniego sposobu odżywania. Potrzebna nam jest wiedza na temat racjonalnego komponowania posiłków, jak również tego, co jeść przed snem, a co na śniadanie.
Dlaczego tyjemy?
Pierwsza odpowiedź jaka nasuwa nam się na myśl, to oczywiście przejadanie się. Wiadomo, że ciężko jest całe życie trzymać ścisłą dietę, od czasu do czasu pozwalamy sobie na małe grzeszki. I jest to naturalne, pod warunkiem, że nie będzie się powtarzało regularnie. Sprzymierzeńcem nadwagi, która jest bardzo niebezpieczna dla naszego zdrowia, jest również siedzący tryb życia, znikoma ilość aktywności fizycznej, objadanie się przed snem. Są oczywiście przypadki, kiedy dodatkowe kilogramy związane są z chorobami i przyjmowanymi lekami. Jeśli jednak nie zdiagnozowano u nas problemów z tarczycą czy choroby Hashimoto, to najprawdopodobniej wina tkwi w nas samych. A więc najwyższy czas coś z tym zrobić.
Czas na dietę
Co jak co, ale ilość diet, które królują na rynku, sprawia, że jest w czym wybierać. Jednak najlepszym rozwiązaniem będzie konsultacja z dietetykiem, który pomoże ustalić nam odpowiedni jadłospis. Dzięki temu wiadomo będzie, co można zjeść na kolację, aby nie tylko nie obciążyć organizmu dodatkowymi kilogramami, ale równie zapewnić sobie spokojny sen. Nie od dzisiaj wiadomo, że wieczorny posiłek nie powinien być zbyt obciążający. Często głowimy się również nad tym, o której jeść ostatni posiłek. I mimo, że wszem i wobec głoszona jest teoria, że jeśli chodzi o to, o której jeść kolację, to nie powinni się jej jeść później niż o 18.00, to jednak to nie do końca prawda. Bowiem dietetycy twierdzą, że jedzenie przed snem powinniśmy zakończyć na około 2 godziny przed pójściem spać. Jeśli więc ktoś zasypia po 21 pierwszej, to faktycznie, wypada pora ostatniego posiłku ok 18.00. Jednak jeśli ktoś jest nocnym Markiem i zasypia dopiero po 1 czy 2 w nocy, to powinien jeść później.
Co jeść na noc?
Nierzadko wybieramy się na imprezy, podczas których nie tylko spożywamy alkohol, ale również folgujemy swoim zachciankom jeśli chodzi o tłuste, ciężkostrawne potrawy. Jak już pisaliśmy, od czasu do czasu można sobie na to pozwolić. Jednak docelowo, pamiętajmy co najlepiej zjeść na kolacje, aby czuć się dobrze. Unikać powinno się węglowodanów, owoców czy słodyczy. To wszystko zawiera dużą dawkę kalorii i sprawia, że nie tylko gromadzi się tkanka tłuszczowa, ale również organizm dostaje energetycznego kopa, przez co mamy problemy ze snem. Do posiłków, które nie będą nam sprzyjać zalicza się również tłuste wędliny czy mięsa. Więc co najlepiej zjeść na kolację? Na szczęście lista dozwolonych produktów nie jest krótka. W trosce o zdrowy i spokojny sen, jak również smukłą sylwetkę, warto na ostatni posiłek przed snem zjeść zielone warzywa, sałatki z dodatkiem sosu winegret czy różnego rodzaju zupy kremy – ale wcale nie muszą być one przygotowane na mięsie. Dobrą propozycją na kolację jest również pieczona ryba z warzywami czy kanapki z wędliną drobiową na razowym pieczywie.
Oczywiście, główną zasadą jest aby kolacja była smaczna, ale też niezbyt obfita. Jednak wiele osób podczas diety uważa, że kolacja na redukcji musi być wręcz znikoma. Nie jest to prawda, gdy kładąc się do łóżka z uczuciem głodu możemy doprowadzić do nocnego napadu obżarstwa. Dlatego pamiętajmy, aby nie pomijać ostatniego posiłku przed snem, ale przygotowywać go racjonalnie, a efekty z pewnością będą wkrótce widoczne.
Na noc napewno nie jemy weglowpdanow poniewaz ppwpduja tycie polecam wolnoprzyswakalne bialko np twarog
Najważniejsze to się nie objadać bo będzie nam ciężko i zamiast spać efektywnie i odpoczywać będziemy się męczyć. Głodni również zasypiać nie powinniśmy. Trzeba znaleźć złoty środek i nie przesadzać w żadną stronę.